Strona główna » BLOG » 5 Tybetańskich Rytuałów – jak ćwiczyć ?
Ogólne

5 Tybetańskich Rytuałów – jak ćwiczyć ?

Dlaczego warto wykonywać ćwiczenia?

Jeśli chcesz poznać tajemnicę wiecznej młodości i witalności, przywrócić zdrowie, być bardziej sprawnym fizycznie i tryskać energią w tym artykule odsłonię ci tajemnicze ćwiczenia ukrywane wiekami przez mnichów w tybetańskich klasztorach.

Kiedy i jak ćwiczyć ?

W pierwszym tygodniu proponuję Ci wykonywanie ćwiczenia 3 razy, najlepiej rano zaraz po przebudzeniu.W kolejnych tygodniach zwiększaj powtórzenia o 2 więcej tak żeby organizm się do nich przyzwyczaił. Czyli w drugim tygodniu rób 5 powtórzeń w trzecim tygodniu 7 powtórzeń, aż dojdziesz do tygodnia dziesiątego w którym będziesz robił powtórzeń 21. Nie ma potrzeby zwiększania liczby powtórzeń.

Możesz natomiast powtarzać rytuały późnym popołudniem zaczynając od 3 powtórzeń aż do 21 tak jak rano.Po wykonaniu rytuałów można wziąć letnią lub chłodną kąpiel. Unikaj zimnej kąpieli aby nie schłodzić wnętrza organizmu bo wtedy cały wysiłek idzie na marne.Wykonuj regularnie sekwencję według zaleceń znajdujących się poniżej.

Ćwiczenie pierwsze:

Pomaga zwiększyć energię całego ciała.

Stań prosto z rękoma wyciągniętymi w bok i powoli z ruchem wskazówek zegara (w prawo) zacznij się obracać dookoła.

Ćwiczenie drugie:

Pobudza wiry (czakramy) jeszcze bardziej:

Połóż się płasko na plecach najlepiej na czymś miękkim jednocześnie służącym jako izolacja od zimnego podłoża.

Leżąc płasko na plecach, ułóż wyprostowane ręce wzdłuż ciała, dłońmi do podłogi (palce trzymamy razem). Potem podnieś głowę i przyciągnij brodę do piersi.

Podnieś jednocześnie wyprostowane w kolanach nogi do pozycji pionowej. Jeśli dasz radę przedłuż ruch, pochylając nogi nad ciałem, w kierunku głowy, pamiętaj jednak, by nie zginać kolan.

Następnie opuść powoli na podłogę zarówno głowę, jak i wyprostowane nogi. Rozluźnij mięśnie, po czym powtórz rytuał.

Pamiętaj o oddychaniu. Zrób głęboki wdech najlepiej przez nos przy podnoszeniu głowy i nóg. Wydech ustami przy opuszczaniu. Taki cykl oddychania utrzymuj podczas ćwiczeń.

Ćwiczenie trzecie:

Uklęknij na podłodze i wyprostuj ciało. Ręce ułóż z tyłu pod pośladkami, na udach lub w okolicy bioder. Głowę wraz z szyją wysuń do przodu a brodę przyciągnij do piersi.

Następnie wdychając powietrze przez nos odchyl głowę do tyłu, jak najdalej potrafisz jednocześnie przechylając do tyłu ciało tak żeby wygiąć kręgosłup w łuk.

Podczas odchylenia mocno opieraj ręce na tylnej części ud. Po powrocie do pozycji wyjściowej powtórz rytuał.

Ćwiczenie czwarte:

Jedno z najtrudniejszych. W szkole jeśli ćwiczyłeś na zajęciach wychowania fizycznego nazywało się to mostkiem.

Usiądź na podłodze z wyprostowanymi nogami gdzie stopy będą oddalone od siebie o jakieś 25-30cm.
Tułów trzymaj prosto a palce dłoni powinny być skierowane w stronę stóp.

Przyciągnij brodę do klatki piersiowej

Następnie odchyl głowę jak najbardziej do tyłu.

Unieś miednicę i resztę tułowia tak, żeby kolana były zgięte a ręce pozostawały proste. Twoja pozycja powinna przypominać mostek.

Tułów powinien być równoległy z podłożem.

Ćwiczenie piąte:

Najlepiej wykonuj to ćwiczenie na boso, na podłożu nie dającym poślizgu.

Przyjmij pozycję tzw. ?pompki?, z rękoma i stopami oddalonymi od siebie o jakieś 60 cm. Palce u nóg powinny być podkurczone, a plecy wyprostowane, tak że podczas ćwiczenia patrzysz prosto przed siebie. Ręce i nogi wyprostowane. Utrzymuj się jedynie na rękach i palcach stóp, nie dotykając podłogi kolanami.

Zegnij ciało na wysokości bioder doprowadzając je do pozycji przypominającej odwróconą literę ?V?. Jednocześnie przyciągnij brodę do piersi.

NIESPODZIANKA

Przygotowałem Ci również niespodziankę. Pokazałem Ci pięć ćwiczeń, których celem jest przywrócenie młodzieńczego wyglądu.

Jeśli chcesz natomiast na długo utrzymać ten stan powinieneś dołożyć jeszcze 6 ćwiczenie. Jest jeden warunek, iż ćwiczenie szóste wykonują jedynie ci, którzy mają czynny udział seksualny. Polega to na zamianie napięcia seksualnego na energię do działania.

Proponuję natomiast aby to ćwiczenie praktykowane było przez osoby z kilkumiesięcznym treningiem podstawowych pięciu rytuałów.

Ćwiczenie szóste:

Stań prosto i powoli wypuszczaj powietrze z płuc. Jednocześnie pochyl się do przodu i oprzyj ręce na kolanach. Wyciśnij z siebie resztki powietrza i z pustymi płucami wróć do pozycji wyjściowej. Następnie połóż ręce na biodrach, naciskając na nie. Spowoduje to uniesienie ramion. Wciągnij brzuch i w tym samym czasie podnieś klatkę piersiową jak najwyżej. Gdy będziesz potrzebował powietrza, postaraj się nabrać go powoli przez nos. Mając pełne płuca, zrób wydech przez usta. Rozluźnij mięśnie. Pamiętaj, to ćwiczenie nie jest dla każdego!

Facebook